Centaurus, poprzez kombinację 4 funkcji (mieszkaniowej, usługowej, biurowej i hotelowej) oraz ambitną, wyjątkową architekturę oferuje swoim użytkownikom nową jakość zamieszkania, pracy, wypoczynku i spędzania czasu.
Nikt nie opowie lepiej o koncepcji i zrealizowanej już dzisiaj wizji, jak autor pierwotnego projektu, architekt Andrzej Kapuścik (zmarł w styczniu 2020 r.). Poniżej przytaczamy jego wypowiedź sprzed kilku lat, jeszcze zanim ruszyła budowa Centaurusa.
WYJĄTKOWOŚĆ
Futurystyczna bryła budynku, wysokiej jakości przeszklona fasada i balustrady tarasów nadają inwestycji unikalnego charakteru. Nowoczesna architektura harmonijnie łączy funkcjonalność z estetyką. Budynki kompleksu zostały zaprojektowane z dbałością o detale, z wykorzystaniem wysokiej jakości materiałów, takich jak szkło, stal i naturalne wykończenia, co nadaje całości elegancki i prestiżowy charakter.
Fasady są starannie ukształtowane, z dużymi przeszkleniami zapewniającymi optymalne doświetlenie wnętrz oraz atrakcyjne widoki na otaczającą zieloną przestrzeń. Całość została zaprojektowana z myślą o zrównoważonym rozwoju, uwzględniając rozwiązania ekologiczne i energooszczędne, podkreślając zaangażowanie inwestora w tworzenie przyjaznej dla użytkowników przestrzeni.
„Zastanawiałem się na czym rzecz polega, dlaczego to miasto jest tak malownicze. I doszedłem do wniosku, że z uwagi na specyfikę topografii, na dosyć duże zróżnicowanie wysokości, ten wydawałoby się zupełnie banalny stempel, kwartał urbanistyczny powodował różnice w osadzeniu poszczególnych budynków, tworząc wieloplanowość, tą interesującą dla Olsztyna malowniczość. Jak się patrzy na tę działkę, to ona zasadniczo leży na krawędzi dwóch światów – tego starego Olsztyna i ta druga część to zupełnie inny, nowy świat, lat 60-tych, 70-tych. To wznoszenie się terenu, różnice w wysokości, jakie się pojawiają na jednym i na drugim krańcu działki, to zostało przeniesione na koncepcję. Bardzo typowy kwartał, z wyraźnie zaakcentowanym wejściem, potem przekątniowa, która definiuje jego wnętrze tworząc część bardziej publiczną, łatwiej dostępną, i wypiętrzenie do najwyższego punktu, zasadniczo po to, żeby zdefiniować drugą część, bardziej intymną, przechodzącą docelowo w nieco inną funkcję, głównie mieszkaniową. W konsekwencji uzyskaliśmy coś, co istotnie można nazwać crescendo – znaczy wznoszenie się, lekkie, stopniowe wzdłuż ul. Głowackiego, potem bardziej „dramatyczne” wznoszenie się. To wszystko jest niczym innym, jak tylko zaakcentowaniem znaczenia topografii terenu, która właśnie w tym rejonie istnieje.Natomiast jeśli chodzi o samo położenie i pojawienie się dwóch budynków mieszkaniowych, one są zupełnie genialnie zorientowane jeżeli chodzi o strony świata, również jeśli chodzi o możliwość wglądu na to miasto. Widok na Stare Miasto jest zasadniczo jak na dłoni. Wszyscy z okien mają spektakularny widok. Mało tego, zaraz obok jest niesłychany wsad zieleni, który może trochę przypominać „Central Park Olsztyna”. Tak bym sobie życzył, żeby Centaurus stanowił taką hybrydę i taki zestaw programów funkcjonalnych, który bardzo zaktywizuje tę część miasta, który spowoduje istotnie chęć przychodzenia, bycia, spędzania czasu, rozmawiania. A jednocześnie, żeby stał się akupunkturą miejskiej substancji, stymulował pojawianie się dalszej aktywności, nowych, bardziej zurbanizowanych części miasta. To jest fenomenalna zupełnie oferta dla mieszkańców.”